Post miał się ukazać w 2017 roku w sierpniu... a więc prawie rok temu ;))
Dziś forma pytań i odpowiedzi mam nadzieję, że to pozwoli na przejrzyste wyłapanie ważniejszych informacji, o które mnie pytaliście :) Jeśli jakieś pytania od was pominęłam proszę zadajcie jeszcze raz- zrobię edit :)
UWAGA!
Wychodzę z założenia, że każda mama robi dla swojego dziecka najlepiej, że korzysta z możliwości dokształcania się w każdym kierunku i dziedzinie tak by zdrowie i szczęście dziecka było niezakłócone.
Nie jest więc to post, który tłumaczy jak nosić dzieci bezpiecznie. Zgromadziłam linki pod koniec postu, które pozwolą poszerzać swoją wiedzę na ten temat. Dlaczego nie powinno się wkładać dzieci w nosidła zanim siądą, czym się różnią dobre nosidła od złych.
UWAGA 2!
Nie jestem doradcą, w poście odpowiadam wam tylko na wasze pytania. Tylko naszkicowuje. Pod postem podaje linki do źródeł gdzie tłumaczą w sposób profesjonalny różnice wiązań, które wolno używać od pierwszych dni, a które dopiero kiedy dziecko usiądzie (TO WAŻNE!) Gdybym miała i takie rzeczy opisać posty by się nie kończyły ;)
"Skąd się nauczyłaś i czerpałaś wiedzę?
Tam gdzie mieszkaliśmy od narodzin córki byłam jedyną osobą noszącą dziecko w chuście więc internet
choć źródło dobrych i złych informacji był tu priorytetem.
Trafiłam też na super ortopedę w rodzinnym mieście i znalazłam
fizjoterapeutkę po
drugiej stronie ekranu, której wysyłam fotki czy aby na pewno poprawnie
to robię. Obecnie jest mnóstwo grup i forum wystarczy dobrze poszukać. W
większych miastach organizowane są wspaniałe spotkania mam, które dzielą się swoją wiedzą, dają pomacać (chusty!), pomogą, doradzą, wyjaśnią. Każde wiązanie próbowałam kilkadziesiąt razy, dociągałam żeby było dobrze Dziś forma pytań i odpowiedzi mam nadzieję, że to pozwoli na przejrzyste wyłapanie ważniejszych informacji, o które mnie pytaliście :) Jeśli jakieś pytania od was pominęłam proszę zadajcie jeszcze raz- zrobię edit :)
Wychodzę z założenia, że każda mama robi dla swojego dziecka najlepiej, że korzysta z możliwości dokształcania się w każdym kierunku i dziedzinie tak by zdrowie i szczęście dziecka było niezakłócone.
Nie jest więc to post, który tłumaczy jak nosić dzieci bezpiecznie. Zgromadziłam linki pod koniec postu, które pozwolą poszerzać swoją wiedzę na ten temat. Dlaczego nie powinno się wkładać dzieci w nosidła zanim siądą, czym się różnią dobre nosidła od złych.
Nie jestem doradcą, w poście odpowiadam wam tylko na wasze pytania. Tylko naszkicowuje. Pod postem podaje linki do źródeł gdzie tłumaczą w sposób profesjonalny różnice wiązań, które wolno używać od pierwszych dni, a które dopiero kiedy dziecko usiądzie (TO WAŻNE!) Gdybym miała i takie rzeczy opisać posty by się nie kończyły ;)
"Skąd się nauczyłaś i czerpałaś wiedzę?

"Spotkanie z doradcą warto czy nie warto?"
Warto.
Osobiście z doradcą spotkałam się na warsztatach kiedy Werka miała
8miesiecy i siadanie nie stanowiło dla niej problemu (co jest ważne przy
dobraniu odpowiednich wiązań) i już spokojnie wiązałyśmy wszystko, ale chęć "bycia pewnym, czy dobrze to robię" poprzedziłam wizytą u ortopedy z
chustą żeby zobaczył układ bioderek, a także rozmowa z fizjoterapeutką.
Jako książkoholik szukałam również informacji nie tylko na forach i
grupach, ale głownie w artykułach i książkach, tych na prawdę jest mało,
ale z roku na rok na szczęście przybywa publikacji. W Zamościu jest doradca! :)"Jaka chusta na początek? Co to znaczy pasiak?"
Pasiak to chusta w pasy w której widać różnicę między jednym końcem a drugim ułatwia to początkującym na połapanie się przy pierwszych próbach. Osobiście chusta w paski to była moja trzecia chusta więc nie jest to wymóg.. Jeśli chcesz zacząć nosić, spodobała Ci się inna chusta to czemu nie? Podsumowując na pierwsze wiązania: chusta bawełniana, najlepiej używka (jest plastyczna, lepiej będzie wam się z nią pracowało, lepiej dociągniecie, a to ważne przy maluszkach by kręgosłup, bioderka i główka były w odpowiedniej pozycji).
"Kiedy zaczęłyście motać?"
Jak
przestaliśmy wracać do szpitala ok.3 tygodnia życia. Nie było to łatwe
próbowałyśmy, Werka się wierciła czasem nie miała ochoty ... zasada jest
prosta: nic na siłę. Córkę aby nosić z tyłu wrzucałam trzy miesiące...
kiedy odpuściłam na kilka dni i spróbowałam ponownie Werka chciała już
tylko na plecy ;) Na noszenie w chuście czekałam też, aż ortopeda powie co z bioderkami- u nas z jednym był mały problem, ale chusta rozwiązała problem na następnej wizycie było już ok. Warto było by przedyskutować z lekarzem problem w tym, że nie każdy lekarz ma pojecie czym jest chusta. Dobrze jest też zamotać dziecko i przyjść tak do lekarza pokazać mu i upewnić się, przedyskutować :) Przez pierwsze miesiące z chusty korzystałyśmy wyłącznie w domu kiedy nabrałam pewności, a Werka po pół godziny w wózku robiła problem chustę brałam ze sobą, aż wkrótce wózek nie był nam w ogóle potrzebny.
"Czy to proste?"
To jak tabliczka mnożenia, alfabet czy jazda
samochodem. Kiedy
stoisz i patrzysz na coś o czym wcześniej nie miałeś pojęcia wydaje się
to trudne. Potem gdy ćwiczysz i wytrwale dążysz do celu po pewnym czasie robisz to z
zamkniętymi oczami.
"Ile miałaś chust?"
Na
prawdę niedużo:) Wciąż żałuję, że tak mało ;) Najprostszy podział to
elastyczne, kółkowe i tkane. Wszystkie miałyśmy, ale tkane są różnorodne
nie tylko kolory, ale i gramatura, splot domieszki wszystko po to by
dopasować do kilogramów, które nosicie, latem czy zimą.
"Jak będziesz tak usypiać dziecko nie nauczy się samo spać!"
Bzdura. Werka odkąd zamieniliśmy jej łóżeczko ze szczebelkami na materac na podłodze (łóżeczko a'la domek) sama chodzi spać bez chusty po prostu lubi swoje łóżeczko. Sprawa jest indywidualna.
Sytuacje z obserwującymi
Kiedyś
pojechaliśmy na wycieczkę. Tam Pani krzyknęła do syna : Jak będziesz
niegrzeczny to za karę wsadzę Cię w chustę tak jak to dziecko"! Gdyby ta
Pani wiedziała jak taka kara wpływa dobrze na dziecko ;) Nikt mnie nie
upomniał że noszę źle, były pytania czy nie za gorąco, czy się nie udusi
ale o wiele częściej był zachwyt, ktoś wspominał swoje czasy, że tak
nosił własną córkę, słowa, że "u mamy najlepiej", bądź stwierdzano:"Przyzwyczaisz ją do noszenia na rękach!"
"Z tego co się dowiedziałam to chusta jest super ale do 6tygodnia życia gdzie jeszcze fizjologiczna jest ta pozycja zgięciowa ale później dziecko musi leżeć wyprostowane a chusty i nosidełka temu przeszkadzają i uniemożliwiają dalszy prawidłowy rozwój, łącznie z uszkodzeniem kręgosłupa"
Oczywiście! Dlatego! Mega ważne jest w chustonoszeniu odpowiednia wiedza, a więc pełna odpowiedzialność za to co robisz! Maluszki możesz nosić od 1 dnia życia- przecież w brzuchu było zgięte w literę C, a więc takie wiązanie dobierasz! Musi mieć odpowiednio ułożoną główkę, kręgosłup, miednice a więc DOBÓR WIĄZANIA DO WIEKU DZIECKA I PRAWIDŁOWE ZAWIĄZANIE!
NOSIDEŁKA!!! NIGDY PRZODEM !!! (mimo że nawet w tylu gazetach jest na zdjęciu dziecko pokazane przodem!!! OlaBoga i jak mają pediatrzy chwalić chustonoszenie jak promowane jest w mediach złe noszenie:/) NOSIDEŁKA DLA DZIECI WYŁĄCZNIE TAKICH KTÓRE SAME SIADAJĄ!!! Nigdy wcześniej! Nawet jeśli producent mówi co innego- to tak jak z reklamą serków "bez cukru dla dzieci", "bez konserwantów z długim terminem ważności" wierzycie? Dodatkowo kiedy zaczniecie zgłębiać wiedzę odróżnicie też złe nosidełko zwane często na grupach chustowych "wisiadło"
Chustonoszenie to nie jest hop siup "tu se machnę tam se zwiąże" żeby nie zrobić dziecku szkody i sobie (!!! w końcu ja już dźwigam 15kg!) musi z tym iść odpowiednia wiedza którą niestety nie wszyscy zgłębiają... Ja sama nie wiem jeszcze wielu rzeczy, nie znam wszystkich wiązań, domieszek...
Jest to faktycznie branie odpowiedzialności ! Jeśli dobierzesz wiązanie, rodzaj chusty do maluszka dobrze dociągniesz - efekt będzie zdumiewający! Nie tylko już chodzi o kręgosłup (bo w odpowiedniej pozycji i zawiązaniu kręgosłup dziecka jest ułożony idealnie (tak jak w brzuchu mamy na początku czyli tzw literka C) ale też o to co dajesz sobie i dziecku! Dziecko wyrwane z brzucha wciąż czuje Twoja bliskość bicie serca, zapach, uspokaja się, zasypia w "trimiga" (byłam wczoraj u kumpeli- ja uśpiłam swoją w 9minut w chuście, ona w 40...


LITERATURA KSIĄŻKI I PUBLIKACJE
Pan Zawitkowski - ma mnóstwo książek, kanał na youtubie
Więź daje siłę,
Dobrze nosić,
Co się tam dzieje,
Harmonijny rozwój dziecka,
Noś swoje dziecko,
W głębii kontinuum
http://www.amazon.com/exec/obidos/ASIN/0972958339/ncp-20
http://www.amazon.co.uk/gp/aw/d/1780661452/ref=pd_aw_fbt_14_img_2?ie=UTF8&refRID=00G4ZWWMW9XWCC5AK4AE
http://www.amazon.co.uk/gp/aw/d/9068321749/ref=pd_aw_fbt_14_img_3?ie=UTF8&refRID=02935ABCST68RG1Y7ETW
https://www.amazon.co.uk/Babywearing-Benefits-Beauty-Ancient-Tradition/dp/0972958339?ie=UTF8&*Version*=1&*entries*=0
https://scholar.google.pl/scholar?hl=pl&as_sdt=0,5&as_vis=1&q=baby%20carrier%20wrap%20sling
A. Hunziker i Ronald G. Barr (Departament Pedriatryczny, The McGill University-Montreal Children's Hospital Research Institute, Montreal, Quebec, Canada): Increased Carrying Reduces Infant Crying: A Randomized Controlled Trial. PEDIATRICS, Vol. 77, No. 5
BLOGI
ZAMOTANI
SZKOŁA PRZYTULANIA- DLACZEGO WARTO NOSIĆ
Blogów jest mnóstwo! Dziewczyny świetnie opisują gramatury, rodzaje, wiązania... tylko siąść i czytać :)
Nie ukrywam, że wieki temu czytałam blogi poświęcone tej tematyce. Najwierniejsza zawsze byłam zamotanej :)
FILMIKI INSTRUKTAŻOWE
(moje dwie ulubione kanały na youtubie <3 ale instruktaży jest naprawdę wiele!)
WRAP YOU IN LOVE
FOXY WRAPS
INNE
http://pytanienasniadanie.tvp.pl/22126400/czy-noszenie-dzieci-w-chustach-jest-zdrowe
Zdjęcia wykonała
Fotograf: Maja Mechowska Mossgraphy <3
Znajdziecie ją na instagramie oraz fb!
0 komentarze :
Prześlij komentarz